nowagazeta.pl – Banery posłanki PiS zawieszono na gminnych ogrodzeniach. Czy to legalne?

Do naszej redakcji zwrócił się jeden z Czytelników. Poinformował, że na gminnych ogrodzeniach zawieszono banery posłanki PiS Agnieszki Soin. Powieszono je między innymi na barierkach przy przejściu dla pieszych na ul. Bochenka – skrzyżowanie z ul. Jana Pawła II w Trzebnicy.

Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych „Audytor wyborczy sieci mediów lokalnych”, realizowanego z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego z Funduszy Norweskich.

Sprawdziliśmy, faktycznie na gminnych ogrodzeniach wiszą banery posłanki. Zapytaliśmy wrocławskie biuro komisarza wyborczego, czy można już rozpocząć kampanię wyborczą i opisaliśmy sytuację. Pracownik biura poinformował, że absolutnie nie można jeszcze prowadzić kampanii wyborczej, ponieważ nie ogłoszono jeszcze terminu wyborów i nie zarejestrowano komitetów. Dodał, że jeśli ktoś ma wątpliwości czy dane działanie jest zgodne z prawem powinien powiadomić organa ścigania w tym wypadku policję. 

A co stanowią przepisy, możecie zobaczyć pod tym linkiem. Wszystko opisano w rozdziale 12 ustawy. Art. 104 Kodeksu wyborczego stanowi: „Kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu o zarządzeniu wyborów i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem głosowania”. To właśnie w okresie kampanii wyborczej dozwolone jest prowadzenie agitacji wyborczej, a art. 105 tego kodeksu stwierdza, że: „Agitacją wyborczą jest publiczne nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób, w tym w szczególności do głosowania na kandydata określonego komitetu wyborczego”.

Zapytaliśmy czy wieszanie na gminnych barierkach banerów posła, na których jest zdjęcie, imię nazwisko i nazwa partii, jest kampanią wyborczą, ale pracownik poinformował, że takie przypadki każdorazowo musi rozstrzygać sąd, który stwierdzi czy doszło do złamania prawa. 

Inną sprawą jest to, czy posłanka mogła zawiesić banery na gminnych ogrodzeniach, czy miała na to zgodę burmistrza, czy zawarła stosowną umowę i czy opłaciła dzierżawę miejsca?

Do burmistrza Marka Długozimy wysłaliśmy w tej sprawie kilka pytań:

1. Czy Gmina Trzebnica wyrażała zgodę na powieszenie banerów posłanki Agnieszki Soin z PiS, na gminnych ogrodzeniach np. przy ul. Bochenka w Trzebnicy (w załączeniu zdjęcia z dnia 19.05.2023), jeśli tak to proszę o udostępnienie dokumentów dotyczących tej zgody?

2. Czy Gmina Trzebnica zawarła umowę na powieszenie banerów posłanki Agnieszki Soin z PiS na innych gminnych działkach (barierkach słupach ogrodzeniach itp.), jeśli tak to proszę o udostępnienie tej umowy?

3. Czy posłanka Agnieszka Soin z PiS zapłaciła Gminie Trzebnica za powieszenie swoich banerów, w wyżej wskazanych miejscach, jeśli tak proszę o podanie kwoty i udostępnienie dokumentu potwierdzającego zapłatę?

4. Czy posłanka Agnieszka Soin z PiS występowała pisemnie o zgodę na powieszenie banerów? Jeśli tak to proszę o udostępnienie dokumentu.

5. Czy inni posłowie lub partie lub komitety wyborcze wystąpili do Gminy Trzebnica o zgodę na wieszanie banerów? Jeśli tak proszę o ich podanie.

6. Czy w gminie istnieje cennik dotyczący możliwości powieszenia banerów na terenach gminnych? Jeśli tak to proszę o udostępnienie dokumentu.

7. Proszę o udostępnienie potwierdzenia wpłat jakie dokonała posłanka Agnieszka Soin na konto gminy w związku z powieszeniem banerów na terenach gminnych.

Mamy nadzieję, że burmistrz tym razem udzieli odpowiedzi od razu i nie będzie zwlekał 2 miesiące.

Nasz Czytelnik zastanawiał się też czy burmistrza coś wiąże z posłanką PiS, bo niedawno nasza gazeta opisywała, jak wspólnie zorganizowali w hali widowiskowej imprezę z okazji „Dnia Sołtysa”, którą wiele osób odebrało jako „wiec wyborczy”. Faktycznie taka impreza była, a burmistrz pisał, że organizowała ją właśnie posłanka. Nie wiemy czy płaciła za dzierżawę hali. 

Pytania wysłaliśmy również do posłanki Agnieszki Soin. Zapytaliśmy: 

1. Czy Pani poseł występowała do Gminy Trzebnica o zgodę na powieszenie banerów, jeśli tak to kiedy?

2. Czy Pani poseł zawarła z Gminą Trzebnica umowę dotyczącą wieszania banerów na gminnych terenach – ogrodzeniach itp.? Jeśli tak to kiedy ją zawarto.

3. Czy Pani poseł zapłaciła Gminie Trzebnica za wywieszenie banerów na gminnych terenach, jeśli tak proszę o podanie kwoty i czasu dzierżawy?

4. Nasi rozmówcy twierdzą, że wieszając banery Pani poseł ze swoim zdjęciem, imieniem i nazwiskiem oraz nazwą partii – PiS rozpoczęła Pani kampanię wyborczą. Proszę o odniesienie się do tego zarzutu.

Poprosiliśmy aby odpowiedzi Pani poseł wysłała do poniedziałku 22.05.2023 do godziny 12.00. Gdy je otrzymamy, natychmiast opublikujemy na portalu.

AKTUALIZACJA: Do środy 24 maja nie otrzymaliśmy odpowiedzi, ani od Pani poseł Agnieszki Soin, ani od burmistrza Marka Długozimy. 

Na koniec wróćmy do przepisów. Dyskusja na ten temat trwa już wiele lat. Przepisy niby są, ale każdy je naciąga. Wyjaśniał to Stanisław Zabłocki, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, w latach 1991–2014 członek Państwowej Komisji Wyborczej: 

– Obserwator, nawet baczny, nie był jednak w stanie wskazać uchwytnych różnic pomiędzy tym, co rzekomo kampanią i agitacją nie było, bowiem miało miejsce poza granicami czasowymi określonymi w art. 104 i 105 Kodeksu wyborczego (i w ich odpowiednikach figurujących w poprzedzających go ordynacjach wyborczych), a tym, co już wręcz musiało być traktowane i rozliczane jako kampania i agitacja, bowiem objęte było tymi granicami. Dlaczego zatem do zagadnienia tego powracam? – pisał sędzia i dodawał: – Z paru powodów. Po pierwsze dlatego, że z punktu widzenia szeroko pojętej kultury prawnej nie ma nic gorszego od uchwalania lub choćby tylko utrzymywania przy życiu przepisów całkowicie martwych, stanowiących czystą fikcję. Nie ma bowiem nic bardziej demoralizującego od pokazywania społeczeństwu, że ci, którzy powinni stać na straży prawa, nic sobie z tego prawa nie robią. Po drugie dlatego, że obecnie zachowania takie przybrały po wszystkich stronach sceny politycznej, chociaż z odmiennym stopniem natężenia, niespotykane dotąd rozmiary, w szczególności w postaci owej negatywnej, ulegającej stałej brutalizacji, kampanii wyborczej, pełnej inwektyw i kłamstw. Po trzecie dlatego, że przed laty Państwowa Komisja Wyborcza próbowała przypominać o regułach dotyczących czasokresu prowadzenia i rozliczania kampanii wyborczej oraz apelowała o zachowanie fundamentów kultury politycznej w traktowaniu konkurentów, chociaż przyznać trzeba, że wysiłki te bliższe były tzw. usiłowania nieudolnego. Ale przynajmniej je podejmowano, a dziś nawet organy, które powinny stać na straży przestrzegania przepisów Kodeksu wyborczego, jakby skapitulowały. Może zatem raz jeszcze warto postawić pytanie, czy służy równości szans wyborczych sytuacja, w której mamy kampanie, które oficjalnie są kampaniami, ale także i dokładnie takie same kampanie, które rzekomo kampaniami nie są i dlatego np. wspomniane rozliczenia limitów wydatków i tzw. czasu antenowego dotyczą tylko tych pierwszych? A także pytanie o nieco bardziej ogólnym charakterze, czemu służą przepisy, które wszyscy zdają się traktować jak fikcję?

Link do tekstu: Banery posłanki PiS zawieszono na gminnych ogrodzeniach. Czy to legalne? Nowa Gazeta Trzebnicka

Tagi :

Materiały

Udostępnij