Powstał nowy komitet z oficjalnym wsparciem prawie wszytskich wójtów.

Samorządowcy od dawna publicznie narzekają na współpracę powiatu z gminami. W nadchodzących wyborach chcą wprowadzić do Rady Powiatu Tucholskiego swoich ludzi. KWW Gminy dla Powiatu – tak nazywa się komitet, który oficjalnie poparli burmistrz i prawie wszyscy wójtowie. Starosta Michał Mróz twierdzi, że o powstającej opozycji nic nie wie. – To są na razie tylko słowa – kwituje.

Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych „Audytor wyborczy sieci mediów lokalnych”, realizowanego z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego z Funduszy Norweskich.

Relacje większości wójtów oraz burmistrza ze starostą tucholskim i szerzej – całym zarządem powiatu – od dłuższego czasu nie są dobre. O ile na początku upływającej właśnie kadencji głównym krytykiem starosty Michała Mroza był wójt gminy Śliwice Daniel Kożuch, o tyle w ostatnich miesiącach dołączyli do niego prawie wszyscy samorządowcy z naszego terenu. Wyjątkiem jest wójt gminy Gostycyn Ireneusz Kucharski. Przykładów na pogarszające się stosunki na linii starosta – gminy nie brakuje. Choćby ten z marca 2019 r., gdy odbyło się zebranie wiejskie w Lipowej. Daniel Kożuch mówił wtedy, że aby piastować dane stanowiska publiczne, trzeba mieć „konkretne, przysłowiowe jaja”, a kto ich nie ma, powinien odejść z samorządu. Odnosił się w ten sposób do, jego zdaniem, złych decyzji w sprawie remontu sławnej napoleonki (drogi Tuchola – Tleń, ten temat powtarzany jest w powiecie tucholskim jak mantra). Publicznie krytykował wtedy byłą starostę Dorotę Gromowską (aktualnie przewodniczącą rady powiatu) czy obecnego na zebraniu wiejskim radnego powiatowego Andrzeja Pruszaka. Obie te osoby związane są z koalicją rządzącą w Powiecie Tucholskim.

Ciśnienie rosło od lat

Negatywne opinie płynące ze Śliwic pojawiały się w ostatnich latach praktycznie podczas każdej sesji rady gminy. W grudniu 2022 r. pisaliśmy o otwartym już konflikcie Kożucha z Mrozem. Wójt oznajmił publicznie, że słabe powiaty należy likwidować. Stwierdził wprost (podkreślając później w rozmowie z dziennikarzem, że miał prawo wyrazić własną opinię), iż Zarząd Powiatu Tucholskiego – przy poparciu większości rady – rządzi źle i niegospodarnie. Jako przykład podawał m.in. nierozstrzygnięte przetargi na budowę progów zwalniających – nie było chętnych wykonawców. „Dobry gospodarz robi wszystko, żeby ktoś się zgłosił” – oceniał w swoim stylu Kożuch.

Druga strona broniła się. Starosta coraz częściej mówił o wprowadzaniu mieszkańców w błąd i o tym, że wójt gminy Śliwice „mija się z prawdą”. Michał Mróz podczas zebrania wiejskiego w Śliwiczkach w maju 2023 r. prosił mieszkańców, by „absolutnie nie wierzyli” w informacje przekazywane przez władze gminy, jakoby powiat „chomikował” pieniądze i nie chciał wydawać ich na inwestycje. Podawał przykłady, m.in. przebudowy drogi powiatowej na odcinku od Lińska do przejazdu kolejowego czy budowy ronda w Śliwicach. Mróz wyliczał wtedy, że łączna kwota na inwestycje w 2023 r. w całym powiecie wynosiła 20 milionów złotych, z czego na gminę Śliwice przypadła największa cześć, 8 milionów zł. Później pojawiły się jeszcze informacje o poszerzeniu napoleonki, które zostanie zrealizowane w tym roku.

Przepychanki słowne trwały, jednak przełomowym punktem – przynajmniej w publicznym kontekście – okazały się obchody 25-lecia Powiatu Tucholskiego jako jednostki samorządu terytorialnego. Uroczystość z licznymi gośćmi (m.in. parlamentarzystami i byłymi radnymi oraz starostami) zorganizowano w grudniu 2023 r. Na wydarzenie nie przybył żaden z wójtów, obecny był jedynie burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski. Skontaktowaliśmy się wtedy z samorządowcami rządzącymi w gminach. Krytycznie o braku współpracy z Zarządem Powiatu Tucholskiego wypowiedzieli się wszyscy wójtowie, oprócz Ireneusza Kucharskiego.

KWW Gminy dla Powiatu

W kuluarach coraz częściej można było usłyszeć o planach stworzenia koalicji wójtów i burmistrza, która miałaby wprowadzić nowych radnych do Rady Powiatu Tucholskiego w 2024 r. Przypomnijmy, że w 2018 r. podobną rolę pełnić miał Komitet Wyborczy Wyborców Porozumienie Samorządowe dla Powiatu Tucholskiego. Jednak po wyborach Porozumienie szybko się podzieliło: Waldemar Kierzkowski został członkiem zarządu powiatu, natomiast Barbara Drewczyńska i Andrzej Urbański przeszli do opozycji – razem z Prawem i Sprawiedliwością.

Tym razem rozmach działań miał być większy, a pierwsze informacje o nowej koalicji docierały do naszej redakcji już wiosną 2023 r. Teraz mamy już pewność, że taka formacja powstała, a kandydaci na radnych wystartują z list Komitetu Wyborczego Wyborców Gminy dla Powiatu. Pełnomocnikiem wyborczym tego komitetu jest opozycyjny dotychczas radny Andrzej Urbański. W rozmowie telefonicznej potwierdził też, że będzie z niego kandydował. Pełną listę nazwisk poznamy po 4 marca (do tego dnia można rejestrować kandydatów). Skontaktowaliśmy się ze wszystkimi wójtami i burmistrzem, aby zapytać ich, czy oficjalnie popierają KWW Gminy dla Powiatu. Każdy z nich, oprócz Kucharskiego, odpowiedział twierdząco. Dlaczego podjęli taką decyzję – tłumaczą w materiale, który publikujemy przy artykule, poniżej. A wójt Gostycyna wyjaśnia swoją decyzję o pozostaniu poza nowym komitetem.

Bez Gromowskiej

Michał Mróz kończy niedługo drugą kadencję jako starosta. Przez ostatnie ponad 5 lat mógł liczyć na poparcie większości Rady Powiatu Tucholskiego, dzięki radnym z 4 komitetów: Wspólny Powiat Tucholski (sam wszedł z tej listy), Razem dla Powiatu Tucholskiego, a także komitetu Platformy Obywatelskiej i jednego głosu z Porozumienia (Kierzkowski). Co ciekawe, w najbliższych wyborach samorządowych nie wystartuje dotychczasowa liderka list KWW Razem dla Powiatu Tucholskiego (koalicjanta Mroza) – Dorota Gromowska. Oficjalnie potwierdziła swoją decyzję w rozmowie z „Tygodnikiem”. Jak na decyzję wójtów i burmistrza o stworzeniu KWW Gminy dla Powiatu zareagował Michał Mróz?

Nie wiem, na jakiej podstawie wysnuwa pan tezę, że powstaje komitet w opozycji do mnie. Nic mi o tym nie wiadomo […]. Wybory mają to do siebie, że trzeba przejść całą procedurę. Zarejestrować komitety, kandydatów, a potem jest kampania wyborcza. Będziemy starać się, zresztą jak wszyscy startujący, o głosy wyborców

– odpowiada nieco zdenerwowany starosta. Gdy mówimy, że samorządowcy zarzucają mu brak współpracy i już otwarcie popierają KWW Gminy dla Powiatu, stwierdza:

To są na razie tylko słowa. Przed chwilą dowiedziałem się od pana, że powstaje komitet, który jest w opozycji do mnie, tak? Mam rozumieć, że wójtowie startują do rady powiatu? Bo tego nie wiem. Tylko że wtedy nie mogą startować na wójtów. Trudno mi komentować sprawę, skoro nie znamy konkretnych kandydatów.

Pytamy dalej, jak w takim razie ocenia współpracę z gminami w tej kadencji? Odpowiada, że nie będzie tego komentował.

Będę rozmawiał z mieszkańcami i oceniał razem z nimi zadania, które leżą w gestii powiatu. A tutaj mogę zapewnić, że wszystkie są realizowane wzorowo. Jeśli pojawią się kwestie merytoryczne, które będą mówiły, że coś nie gra w wykonywaniu zadań, wtedy będę odpowiadał. Możemy porozmawiać o rozwijającym się szpitalu, o procentach zdawalności matur w naszych szkołach, opiece społecznej czy przeprowadzonych inwestycjach drogowych

– kończy starosta tucholski.

Aż 6 komitetów i tylko 17 mandatów

7 kwietnia do Rady Powiatu Tucholskiego wybierzemy 17 radnych. Wybory te odbywają się w systemie proporcjonalnym. Oznacza to, że podział mandatów będzie wprost proporcjonalny do głosów zdobytych przez dany komitet w czasie głosowania. Nasz teren podzielony jest na trzy okręgi wyborcze. Pierwszy to gmina Tuchola, z której do wzięcia jest 7 mandatów. Trzech radnych będzie wybranych z terenu gmin Gostycyn i Kęsowo (okręg nr 2), a kolejnych siedmiu z gmin: Cekcyn, Lubiewo, Śliwice. Przypomnijmy: nie będzie osobnego głosowania na starostę. O tym, kto nim zostanie, zdecyduje nowa Rada Powiatu Tucholskiego. Dlatego tak ważne jest, kto do niej wejdzie. Ponadto, według obowiązujących przepisów, starosta nie musi być wybrany spośród rajców (choć aktualnie tak jest). Może to być osoba z zewnątrz. Starostę wybiera rada powiatu bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady (w przypadku Powiatu Tucholskiego to 9 głosów), w głosowaniu tajnym. Wicestarostę i pozostałych członków zarządu rajcy wybierają na wniosek starosty zwykłą większością. Według nieoficjalnych zapowiedzi w tegorocznych wyborach do Rady Powiatu Tucholskiego zgłoszonych zostanie aż 6 list. Trzy komitetów lokalnych: KWW Wspólny Powiat Tucholski 2024, KWW Razem dla Powiatu Tucholskiego 2024 i KWW Gminy dla Powiatu, a także 3 partyjne: KKW Koalicja Obywatelska, KW Prawo i Sprawiedliwość oraz KKW Trzecia Droga.

Kamil Tajl

Link do tekstu: Wójtowie i burmistrz idą po powiat? Jest nowy komitet z ich oficjalnym wsparciem Tygodnik Tucholski