„Byle nie drażnić owieczek!” Andrzej Janiec, Obserwator Lokalny

W świątyni w Sosnowcu zostałem obdarowany broszurką pt. „Ziemia wspólnym dobrem”. Ze wstydem przyznaję się, że zamiast wysłuchać kazania zagłębiłem się w lekturę. Interesującą i pouczającą. Dębiczanie będą mieli okazję z nią się zapoznać, gdyż 30 tysięcy egzemplarzy ma trafić do wszystkich polskich parafii.

Ten przewodnik ekologiczny powstał w odpowiedzi na encyklikę papieża Franciszka „Laudato si”. W „zielonej encyklice” papież zwraca uwagę na barbarzyńskie traktowanie środowiska naturalnego. Pisze, że „niszczenie środowiska przyrodniczego powinno być postrzegane jako zamach na dzieło Stwórcy”. I dalej: „z naszego powodu tysiące gatunków nie będzie swoim istnieniem chwaliło Boga ani też nie będą przekazywać nam swego orędzia. Nie mamy do tego prawa”.

Kościół, jako instytucja ciesząca się sporym autorytetem wśród dębiczan powinien zabrać także na ten temat głos. Choć nie ma u nas środowisk ekologicznych jednak świadomość zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem powietrza rośnie. Niestety, nie na tyle, aby mieszkańcy zrezygnowali z palenia w swoich piecach podłej jakości węglem, śmieciami i innymi paskudztwami. A że tak się dzieje łatwo się przekonać spacerując wieczorem po osiedlach domków jednorodzinnych. Może ktoś powinien im o tym powiedzieć?

Nie ośmieliłbym się pouczać dębickich kapłanów, jakie tematy powinni poruszać w swoich kazaniach. Może nawet od czerwca 2015 roku, gdy wydana została encyklika któryś z nich mówił o problemach ekologicznych. Jednak w dostępnych mi źródłach pisanych np. tekściku „Zdaniem proboszcza”, którym co tydzień raczy swoich parafian proboszcz św. Jadwigi, takich tematów nie znalazłem. Czyżby kapłan wiedział, że parafianom takie nauki byłyby nie w smak?

Natomiast jeśli chodzi o kazanie z Sosnowca, to Żona w drodze do domu streściła mi je w kilku zdaniach. Tak na wszelki wypadek, gdyby Teściowe zapytali o czym mówił ksiądz.

 Konkurs SGL Local Press 2019 wsparli: