Parafialna kasa do podziału. Ile zarabia ksiądz? Ile trafia do biskupa?

Na zdjęciu: Gala konkursu SGL Local Press 2017. 
Tekst nominowany w konkursie SGL Local Press 2017 w kategorii „dziennikarstwo specjalistyczne” 

Autor: Przemysław Góralczyk, Życie Pleszewa

Wynagrodzenia księży są zróżnicowane. Zależą od wielkości parafii, zamożność i hojność parafian, liczby chrztów, ślubów, pogrzebów, dzieci przystępujących do komunii świętej i do bierzmowania. Zawsze jednak budzą emocje. Bo finanse kościelne często owiane są niezrozumiałą dla współczesnych tajemnicą.

Jedyne dane o zarobkach duchownych i budżetach parafii publikuje Katolicka Agencja Informacyjna (KAI). Z jej raport u, jak się okazuje, nie są zadowoleni… księża. – Taka jest u nas mentalność. Niestety, rzadko który ksiądz szczegółowo informuje o tym swoich wiernych – przyznaje proboszcz jednej z parafii w naszym powiecie. Której? – Tego proszę nie publikować. Nie chcę się narazić… – zastrzega. Komu? – Kolegom po fachu – dodaje proboszcz.

Kościół utrzymują wierni
Dochody Kościoła Katolickiego nadal opierają się na datkach wiernych. Stanowią one 80% budżetu parafii. Tak wynika z raportu KAI. – Wiadomo, że są to zróżnicowane kwoty, w zależności od liczby wiernych. Inne dochody ma proboszcz małej, wiejskiej parafii, inne w mieście. A na tacę ludzie też dają różnie. Większość wrzuca monety – od 50 groszy, do złotówki. Banknoty nadal są rzadkością – mówi ksiądz, który anonimowo zgodził się przybliżyć nam temat. Inne wpływy z niedzielnej tacy będzie miał więc proboszcz najmniejszej parafii w powiecie a więc w Broniszewicach w gminie Czermin (św. Michała Archanioła) gdzie jest tylko 445 wiernych. A inne największej w Pleszewie (Najświętszego Zbawiciela) gdzie jest 8.100 wiernych. Taca, czyli to, co wierni wrzucają w trakcie mszy do koszyka, przeznaczana jest najczęściej na wydatki związane z parafią takie jak ogrzewanie kościoła, opłacenie organisty.

Część parafii, część proboszcza
Jakie datki oprócz tacy zasilają parafialne konta? Ofiary z intencji mszalnych, za sakramenty: chrzty, śluby, pogrzeby, z wizyty duszpasterskiej a także z dzierżawionej ziemi należącej do Kościoła. – Co ksiądz może wziąć do siebie, a co jest parafii, określa „Synod Diecezji Kaliskiej” – tłumaczy proboszcz jednej z parafii w naszym powiecie. Wierni teoretycznie płaca „co łaska”, ale w większości parafii obowiązują zwyczajowe stawki. – Za pogrzeb nie jest to mniej niż 500-800 zł. Intencja mszalna jakieś 20 – 100 zł. Śluby? Minimum 400 zł – wylicza jedna z parafianek. Za chrzest zwyczajowo płaci się najmniej, bo od 50 do 150 zł.  Łatwo więc oszacować dochody. W małej parafii rocznie jest kilka pogrzebów. W 20017 roku w Kuczkowie były cztery. Zakładając po 500 zł od pochówku – wychodzi 2.000 zł. Kwota ta wzrasta jednak znacznie w dużych parafiach, gdzie rocznie może być nawet 40-50 pochówków.

Kasa z jednej mszy
Nie wszystkie ofiary za odprawiane msze święte powinny trafiać do kieszeni księdza. „Synod” nakazuje: Każdy ksiądz ma prawo w danym dniu zatrzymać dla siebie stypendium z jednej mszy. A jeżeli odprawia ich więcej? Ofiary należy przekazać do Kurii Diecezjalnej. – Prawo prawem, a życie życiem – zaznacza jednak nasz rozmówca. – Kwestie ofiar za msze święte trudno skontrolować. Łatwiej to teraz zrobić, gdy ogłoszenia parafialne są publikowane na stronach internetowych. Ale jeżeli proboszcz nie praktykuje takich ogłoszeń, wszystko jest możliwe – tłumaczy ksiądz.

Dochodowa dzierżawa?
Kościół w Polsce posiada ok. 160 tysięcy hektarów ziemi. Poza skarbem państwa nie ma tak dużego obszarnika. Obecna sytuacja przypomina więc tę panującą w średniowieczu. Tylko w ostatnich latach ziemię odzyskało od państwa kilka parafii w naszym powiecie m. in. w Grodzisku. Kwestia ta pojawiła się nawet na ostatnim zebraniu wiejskim w Rokutowie, kiedy debatowano o drodze ze wsi właśnie do Grodziska.  – Ksiądz ma 200 tys. zł z dzierżawy, niech te pieniądze przeznaczy na drogi – mówił radny Adam Stencel. Proboszcz był obecny, ale głosu nie zabrał. Z nami też nie chciał rozmawiać. – Panie, takie coś nie ze mną. To trzeba z księdzem biskupem. Ja nie jestem władny w tej dziedzinie. Dziękuję bardzo, wszystkiego dobrego  – to jedyne co miał do powiedzenia ks. Grzegorz Mazurkiewicz.

Rzeczywiście pozyskana ziemia najczęściej jest przez parafie wydzierżawiana. Osobiste konto proboszcza mogą zasilić jedynie wpływy z dzierżawy 5 hektarów. Pozostała kwota powinna być przeznaczona w całości na renowację i remonty budynków parafialnych. A więc na inwestycje. W parafii w Kuczkowie, która posiada 18,15 ha ziemi, dochód z dzierżawy w 2016 roku wyniósł 12.520 zł. Proboszcz – ks. Adam Zmuda – nie zostawił przysługującej mu kwoty dla siebie, ale całość przeznaczył na położenie kostki brukowej przed probostwem. Inwestycja kosztowała 24.000 zł. – Dlatego też pieniądze z dzierżawy za tenże bieżący rok 2017 również przeznaczymy na ten cel jako spłatę raty drugiej – informował proboszcz wiernych na początku roku. Z nami rozmawiać nie chciał. – Dziękuję, szczęść Boże – rzucił w słuchawce.

Hej kolęda, kolęda
A co z kolędą i tradycyjnymi „kopertami” wręczanymi przez parafian w trakcie odwiedzin duszpasterskich? – Tutaj uzależnione jest wszystko od wielkości parafii – mówi nasz rozmówca. Kwestię tą w naszej diecezji uzgodniono już w 1993 roku. Co warte podkreślenia – dwudziestoosobowa rada kapłańska nie była wówczas jednomyślna przy podejmowaniu decyzji. Ostateczne stanowisko poparło 15 duchownych. Co z niego wynika? W parafiach do 2 tysięcy wiernych – 30% ofiar z kolędy przeznacza się do kasy parafialnej, a 70% – do kapłanów pracujących w parafii. W większych – do 7 tysięcy osób – do budżetu wspólnoty trafia 40%, a w tych z jeszcze większą ilością parafian suma dzielona jest na dwie równe części: jedna dla parafii, druga dla kapłanów w niej pracujących.

Katecheta z wypłatą
Dodatkowy, comiesięczny zastrzyk gotówki mają księża pracujący w szkołach jako katecheci. W tym wypadku pensja uzależniona jest od stażu zawodowego i stopnia. Kapłan zatrudniony na całym etacie zarabia ponad 2.000 zł na rękę. Pensje trafiają do ich portfeli z wyjątkiem… jednego miesiąca. Taka była wola biskupa kaliskiego – Stanisława Napierały. – Wynagrodzenie za wymieniony jeden miesiąc każdy ksiądz katecheta odprowadza do kasy parafialnej na cele charytatywne w swojej parafii. Księża pracujący w parafii określą cel przeznaczenia tych pieniędzy. Należy o tym wspomnieć w sprawozdaniu przedstawianym parafianom na zakończenie roku kalendarzowego – postanowił w dekrecie z 2009 roku biskup Napierała.

Przemysław Góralczyk

Wytłuszczenie

Jeżeli ktoś orientuje się w życiu swojej parafii, mniej więcej będzie mógł obliczyć, jakimi kwotami obraca się w ciągu roku. Łatwo też dojdzie do wniosku, czy proboszcz stosuje się do prawa zawartego w Synodzie i odpowiednio dzieli pieniądze między siebie, parafię i diecezję.

proboszcz jednej z parafii w powiecie pleszewskim

„Uposażenie duchownych nie powinno odbiegać od średniej poziomu życia ogółu ludzi”.
Synod Diecezji Kaliskiej

 650 zł – wysokość miesięcznej pomocy wypłacanej księżom-emerytom z funduszy Wzajemnej Pomocy Kapłańskiej.

Skąd ksiądz ma pieniądze?

Iura stolae (z łac. prawa stuły) – ofiary składane za posługi związane z sakramentami
– ofiary z wypominek
– ofiary z „kolędy” (procent określony przez Synod)
– ofiary za msze święte (jedna dziennie, ofiary za pozostałe – do kurii)
– dzierżawne z gruntów ziemi do 5 ha
– pensja za nauczanie religii w szkołach (jedna w roku winna być przekazana na cele charytatywne)
– pensje za pracę w instytucjach diecezjalnych, pozadiecezjalnych, honoraria za książki, artykuły, okazyjne gratyfikacje z racji rozmaitych posłuch duszpasterskich.

1 zł od „duszy”
Każdy proboszcz w diecezji kaliskiej musi odprowadzić do kurii tzw. daninę diecezjalną. Przeznaczona jest na utrzymanie centralnych urzędów diecezji. Obecnie danina ta wynosi 1 zł  za każdego parafianina. W większości parafii księża zbierają datki na ten cel w okresie Wielkiego Postu, praktykując ofiarę „w kopertach” od każdej z rodzin z odpowiednią co do ilości osób kwotą.

Ile na tacę?
Od 50 groszy do 1,2 zł daje przeciętny Polak na tacę.
Od 500 zł do 4.000 zł – to wysokość „tacy” z jednej mszy.
720 milionów złotych – tyle Polacy rocznie dają na tacę.

Roczne przychody parafii są bardzo zróżnicowane. Te najmniejsze, wiejskie często mają zaledwie 30.000 zł rocznego przychodu. Te najbogatsze – nawet 400.000 zł. Najlepsze miesiące to styczeń i luty, czyli czas kolęd.

Dzierżawa ziemi parafialnej – zasady określone przez Synod Diecezji Kaliskiej:
– przy ustalaniu dzierżawnego należy brać pod uwagę: klasę ziemi, stosowane w regionie stawki, inne czynniki, takie jak popyt na ziemię,
– dopłaty bezpośrednie zostawia się w porozumieniu wydzierżawiającego i dzierżawcy.
– rada parafialna powinna mieć udział: w wyborze dzierżawców, w ustaleniu wysokości i warunków dzierżawy, w podpisaniu umowy, rozliczeniu dzierżawnego,
– dochód dzierżawy z gruntów, których powierzchnia nie przekracza 5 ha, należy do proboszcza,
– dochód z gruntów, których powierzchnia jest większa od 5 ha, jest dzielony na dwie części (za 5 ha dla proboszcza, pozostała część na renowacje i remonty budynków parafialnych),
– na zakończenie roku w sprawozdaniu wobec parafian proboszcz winien wspomnieć o dochodzie z dzierżawy, jeśli powierzchnia gruntów przekracza 5 ha.

 Co państwo daje Kościołowi Katolickiemu:
350 mln zł – pensje katechetów.
264 milionów złotych – dotacje dla kościelnych uczelni (2015 rok). W roku 2103 było to 221 mln zł.
130 mln zł – Fundusz Kościelny (2015 rok). W roku 2013 było to 89 mln zł.
26,6 mln zł – dotacje do remontów zabytków kościelnych.
19,2 mln zł – Ordynariat Polowy Wojska Polskiego.
5,5 mln zł – Caritas Polska.
3 mln zł – kapelani szpitalni.
2,4 mln zł – kapelani więzienni.
842 tys. zł – kapelani straży granicznej.
745 tys. zł kapelani straży pożarnej.
441 – kapelani w policji.
150 tys. zł – kapelani BOR.

Źródło: raport KAI o finansach Kościoła w Polsce

Liczba
Ok. 160 tysięcy hektarów ziemi posiada Kościół w Polsce. Poza skarbem państwa nie ma tak dużego obszarnika. Obecna sytuacja przypomina więc tę panującą w średniowieczu.

 

Tagi :

SGL Local Press

Udostępnij